Z dedykacją dla mojej kochanej Lili.
Dziękuje Ci,że wiele razy mi pomogłaś.
Kocham Cię! ♥
***
Mam to gdzieś,mam gdzieś coś co ma sens.
Mam po dziurki w nosie tam gdzie jestem. Jestem chory,tak. Ale dlaczego los tak bardzo mnie nie znosi? Co ja takiego zrobiłem? Czym zawiniłem?
Byłem tylko zwykłym chłopcem,który zobaczył coś czego nie powinien zobaczyć. Ale czy to jest moja wina? Czy ja za to odpowiadam? Możliwe,że poszedłem tam gdzie nie można wchodzić,tam gdzie dzieci nie powinny być..
Zobaczyłem osobę a raczej potwora który zabił,brutalnie nastolatkę. Bez bronną nastolatkę. Od tego się zaczęło. Od tego momentu nie mogę spać po nocach,śni mi się co on jej zrobił. Nie radzę sobie z tym,nie radzę.
Dlatego jestem w tym miejscu,w miejscu gdzie mają mi pomóc.
Ciekawie się zapowiada, dziś króciutko, nie umiem rozpisywać się przy prologach. Dość tajemniczy ;) Czekam na rozdział, pozdrawiam. <3
OdpowiedzUsuńJa mam tak samo. Zauważyłam,że zawsze w moich prologach dużo nie zdradzam. Staram się być tajemnicza ze względu na to żeby czytelnik nabrał trochę ciekawości przy opowiadaniu..
UsuńW każdym razie dziękuje za komentarz.
Moje :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe! Nie no po prostu CUDO *.* Też tak chcę ;( Ale nie umiem xD I znów się nad sobą użalam. Jaki biedny, szkoda mi się go zrobiło :( Czekam na ROZDZIALIK :D Zapraszam do mnie http://winners-in-love.blogspot.com/. Pozdrawiam i Całuję :** Nina
OdpowiedzUsuńNina <3
UsuńMIEJSCE DLA NADII <3
OdpowiedzUsuńNo cześć ; *
UsuńPrzychodzę do Ciebie po 3 dniach do chwili zajęcia mi miejsca... Hm, to chyba najkrótszy odstęp czasowy spośród wszystkich moich zaległości, wiesz? Możesz czuć się zaszczycona, haha. A tak poważnie: cieszę się, że udało mi się przyjść tutaj do Ciebie w miarę szybko ; 3
Przyznaję się bez bicia, że ten oto prolog był pierwszą rzeczą Twojego autorstwa, jaką miałam okazję przeczytać i... Nie zawiodłaś mnie. Piszesz naprawdę bardzo dobrze, zaciekawiłaś mnie tą publikacją, a to świetnie, bo mnie trudno zaciekawić prologiem, haha. Mogłabyś przyłożyć nieco większą wagą do interpunkcji, mam tu dokładniej na myśli przecinki, ale przecież to dopiero początek, więc co się będę czepiać. A, no i może jeszcze czasem zapominasz o końcówce "ę" zamiast "e" na końcu wyrazu, ale oprócz tego naprawdę nie mam żadnych zastrzeżeń. Historia zapowiada się niesamowicie, jestem pewna, że nie będzie to po prostu zwykłe, cukierowe opowiadanie... Bo wcale na takie nie wygląda <3
Życzę Ci mnóstwo weny i oczywiście czekam na rozdział ; 3
~ S.N.
Hej, hej. xx
OdpowiedzUsuńNa twojego bloga wpadłam przypadkiem - zobaczyłam link na asku. ;) Powiem ci, że cieszę się, że tu jestem. Ogromne wrażenie zrobił na mnie szablon - idealny, jak dla mnie. *_* Piszesz dobrze, zauważyłam kilka drobnych błędów, lecz nie ma się czym przejmować, itp. Każdy jest człowiekiem i każdy popełnia błędy. Czekam na rozwinięcie tej historii. :)))
Masz rację,dziękuje za komentarz! :)
UsuńNa razie prolog, ale według mnie zapowiada się ciekawie ;) Ta historia jest inna od wszystkich i dlatego już mi się podoba. Po przeczytaniu prologu, mam taką potrzebę poznania głównego bohatera. Tak myślę przynajmniej, że będzie on głównym bohaterem :D Czekam więc na rozdział 1. ^-^
OdpowiedzUsuńDziękuje! ^^
UsuńCześć :)
OdpowiedzUsuńNa twojego bloga trafiłam poprzez zobaczenie linku na którymś tam blogu :)
Twoje opowiadanie zapowiada się ciekawie ;)
ja również mam bloga i mamy bardzo zbliżoną liczbe wyświetleń :D
Też dopiero załozłam.
Mam nadzieje że mój blog zagości u ciebie w zakładce "moja lista blogów" tak samo jak u mnie :))
Pozdrawiam
kathie Verdas :)
Wiesz co? Kocham czytać Twoje prologi, są takie, hmm..., tajemnicze? Nie wiem, czy mi to słowo pasuje, naprawdę nie wiem. W każdym razie mają w sobie jakąś moc, i za to Cię kocham <3 Nie, kocham Cie za wszystko xD
OdpowiedzUsuńNo więc tak - mogę się założyć, że to jest historia o Fedemile, a ten, kto mówi w prologu to Feduś ;3
Jesteś WIELCE utalentowaną pisarką i radzę Ci tego nie zmarnować, bo się pogniewam! Gadam jak moja matka xD
No, cóż... Teraz wypada tylko czekać na nexta...
Ej, chwileczkę! O czymś chyba zapomniałam, prawda? No więc na początku tam gdzieś jest wpisana tak zwana dedykacja xD I jest tam napisane, że... No sama wiesz, co tam jest napisane ;) Tak więc (o ile mnie miałaś na myśli) baaaaaaaaaaaaaaaardzo Cię kocham, moja kochana i dziękuję za tą piękną dedykację <3333
Ps: kiedy next???
SPAM!
OdpowiedzUsuńZapraszam ☺
http://cafe-paris-ff.blogspot.com/